Nowenna do św. Jana Pawła II

Nowenna do św. Jana Pawła II

Dzień 1
Boże i Ojcze, nawrócić się do Ciebie, to odnaleźć Twoje Miłosierdzie, tę miłość cierpliwą i łaskawą, która w Tobie nie zna miary. Nieskończona jest Twoja gotowość przebaczania nam naszych grzechów, bo też niewysłowiona jest ofiara Twojego Syna.
Dziękujemy Ci, Boże, żeś niestrudzonego świadka i apostoła Twego Miłosierdzia, Świętego Papieża Jana Pawła II ukoronował chwałą świętych i pozwolił nam cieszyć się jego orędownictwem w niebie, a mnie za jego przyczyną udziel łaski…, o którą z ufnością Cię błagam.

Czytaj dalej…

Nowenna do bł.ks.Jerzego Popiełuszki(10-18.X)

Nowenna do bł.ks.Jerzego Popiełuszki(10-18.X)

W każdym dniu można dodatkowo odmawiać Litanię do bł.ks.Jerzego Popiełuszki

MODLITWA WSTĘPNA
Boże jedynie dobry i łaskawy, spraw przez nieskończone zasługi męki i śmierci Jezusa Chrystusa, Syna Twego, przez przyczynę Niepokalanej Maryi Dziewicy i wszystkich Świętych, a szczególnie Błogosławionego księdza Jerzego, abym dostąpił łaski, o którą proszę (przedstawić swoje prośby).
Błogosławiony Księże Jerzy, Ciebie proszę o wstawiennictwo u Boga i Ojca naszego, abym został wysłuchany w mojej potrzebie.
Czytaj dalej…

Modlitwa do Anioła Stróża

Święty Aniele Stróżu,

który z Bożego nakazu czuwasz nade mną,
abym nie poniósł szkody na duszy i ciele,

bądź moim doradcą, abym nie zboczył z dobrej drogi życia,
pomóż mi powstać, gdy upadnę, dodawaj odwagi.

Proszę także, byś w porę podsuwał mi dobre myśli i pragnienia,
których spełnienie będzie się podobało Bogu
i przyniesie pożytek ludziom.

Gdybym jednak okazywał lekceważenie względem Ciebie
i Twoich starań o moje dobro,
wstrząśnij mną, stań mi na drodze, bądź przeszkodą dla mnie.

Proszę także, aby Twoja obecność była otuchą dla mnie,
gdy przyjdzie godzina osamotnienia i śmierci.

Czuwaj nade mną,
aż doprowadzisz mnie przed oblicze Ojca Niebieskiego.

Amen.

NOWENNA DO ŚWIĘTEJ FAUSTYNY (26 września – 4 października)

Dzień I
Poznawanie tajemnicy miłosierdzia Bożego.

P.J: Życie wasze ma być na mnie wzorowane, od żłóbka aż do skonania na krzyżu. Wniknij w tajemnice moje i poznasz przepaść miłosierdzia mojego ku stworzeniom i niezgłębioną dobroć moją – i tę dasz poznać światu.(Dz. 438).

S.F: O Boże, jak bardzo pragnę, aby Cię poznały dusze, żeś je stworzył z miłości niepojętej; o Stwórco mój i Panie, czuję, że uchylę zasłony nieba, aby o dobroci Twojej nie wątpiła ziemia.

Święta Faustyno, uproś mi łaskę coraz głębszego wnikania w tajemnice miłosierdzia Bożego w dziele stworzenia, zbawienia i chwały, abym jak Ty dawał ją poznać całemu światu. Czytaj dalej…

NOWENNA DO MATKI BOŻEJ BOLESNEJ

NOWENNA DO MATKI BOŻEJ BOLESNEJ

1. Przepowiednia Symeona.

Wśród matczynych radości przepowiedział Ci Bóg przez usta Symeona przyszłe Twe cierpienia. Po raz pierwszy miecz boleści przeszył Serce Twoje, w duchu zaś krwawą złożyłaś ofiarę, postanawiając posłusznie iść za wolą Opatrzności. Matko Najświętsza, przepowiednia ta była dla Ciebie źródłem wielu cierpień, ale i wielkich zasług. Dla tych zasług wyjednaj nam, prosimy Cię, łaskę zupełnego pogodzenia woli naszej z wolą Bożą we wszystkich próbach i doświadczeniach, jakie Bóg na nas zsyła.

Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…

Czytaj dalej…

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

NOWENNA PRZED ŚWIĘTEM NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
Z LOURDES I ŚWIATOWYM DNIEM CHOREGO
(codziennie można dodać własną intencję)
Dzień pierwszy nowenny 2 lutego

„Miłość do cierpiących jest znakiem i miarą poziomu cywilizacji i rozwoju narodu” (Jan Paweł II).
O Pani nasza z Lourdes, która wzywana jesteś z wielką ufnością jako pośredniczka łask i miłosierdzia, uproś nam łaski, których potrzebujemy dla naszego uzdrowienia duchowego i fizycznego.


Każdego dnia nowenny:

Miłosierny Boże, przyjdź z pomocą naszej słabości i spraw, abyśmy za wstawiennictwem Niepokalanej Rodzicielki Twojego Syna, której pamiątkę obchodzimy, dźwignęli się z naszych grzechów do nowego życia. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Boże, otacza mnie świat pełen egoizmu, pychy, indywidualizmu, obojętności. Trudno odnaleźć miłość, tę prawdziwą – Twoją. Ważniejsze staje się  „mieć” niż „być”. Pragnę dziś wołać, bym potrafił zmieniać ten świat swoim świadectwem życia, bym niósł swoją postawą orędzie ratunku, uzdrowienia dla świata, bym był znakiem Twojej miłości.
Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… 

Modlitwa za chorych 


Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.
Dzień drugi nowenny 3 lutego

„Wielu braci i sióstr wciąż jeszcze nie otrzymuje niezbędnej pomocy lekarskiej. Jest to wielka niesprawiedliwość, która przynagla do niezwłocznego działania wszystkich, a zwłaszcza tych, na których spoczywa wielka odpowiedzialność w sferze polityki i gospodarki” (Jan Paweł II).
O Pani nasza z Lourdes, której potęga jest tak wielka w Niebie, że Twoje prośby nigdy nie zostają odrzucone, Ty, która bogata jesteś w miłosierdzie i moc. Uproś nam u Syna swego łaski, o które z ufnością prosimy.

Boże, doświadczam wielkiego bólu, kiedy obserwuję postawy służby zdrowia odpowiedzialnej za opiekę nad chorymi, cierpiącymi oraz postawy decydujących o jej dotowaniu i rozwoju. Dziękuję za czynione dobro, ale widzę, jak jeszcze wiele do uporządkowania. Daj kierującym mądrość, odpowiedzialność i siły do odkrywania ciągle na nowo sensu swojej misji niesienia pomocy człowiekowi, który jej potrzebuje, który na nią czeka.

Maryjo, m

atko Boga i ludzi, módl się za nami.

Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… 

Modlitwa za chorych 
Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Dzień trzeci nowenny 4 lutego
„Cierpienie człowieka, cierpienie ludzi, którego nie da się uniknąć, przyjęte w duchu wiary, jest źródłem mocy dla cierpiącego i dla innych” (Jan Paweł II).
O Pani nasza z Lourdes, która objawiłaś swoją miłość dla grzeszników, polecając Bernadecie modlić się za nich. Nasze grzechy sprawiają, że nie jesteśmy godni zbliżyć się do Ciebie, ale z ufnością prosimy: wyjednaj nam skruchę za grzechy i łaskę szczerej spowiedzi.
Boże, kiedy spotyka mnie cierpienie, tyle we mnie buntu, gniewu, znaków zapytania. Tak trudno zrozumieć, że Ty jesteś w tym wydarzeniu. Brak mojej pokory, przyjęcia Twojej woli. Daj mi łaskę otwartego i odważnego serca, bym potrafił przyjmować Twój plan wobec mnie, nawet gdy przychodzi cierpienie. Bym potrafił być znakiem wielkich darów, którymi mnie obdarzasz, a swoją postawą dawał świadectwo mojej wiary w pełnym zaufaniu Tobie, bym pokazywał, że Ty jesteś Panem życia i śmierci.

Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… 


Modlitwa za chorych 

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.
Dzień czwarty nowenny 5 lutego

„Pragnę wyrazić wdzięczność wszystkim – pojedynczym osobom, instytucjom religijnym, organizacjom pozarządowym – którzy z godną podziwu gorliwością służą chorym i cierpiącym. Mam na myśli w szczególności rzeszę zakonników i zakonnic, którzy wspólnie z licznymi świeckimi pracują w szpitalach i w małych ośrodkach zdrowia krajów najuboższych, pośród trudności i konfliktów, ryzykując nawet własne życie, aby ratować życie braci” (Jan Paweł II).
O Pani nasza z Lourdes, przychodzimy do Ciebie, jako do Tej, która nigdy nikomu nie odmawia swego miłosierdzia. Przybądź nam z pomocą, o Maryjo, i uproś nam czystość duszy i ciała.
Boże, moje myśli kierują się do wszystkich, którzy posługują chorym, którzy pochylali się nade mną. Dziękuję za to, że postawiłeś ich przy mnie. Daj siłę i moc wszystkim w trudnej służbie dla drugiego człowieka. Ludziom posługującym chorym daj łaskę odkrywania w nich Ciebie.

Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…

Modlitwa za chorych

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Dzień piąty nowenny 6 lutego    

„Ludzie samotni, odepchnięci, psychicznie chorzy, fizycznie upośledzeni są wszędzie. Czy mamy dla nich czas? Pamiętajcie, cokolwiek uczynicie tym ludziom, uczynicie samemu Bogu…” (Matka Teresa z Kalkuty).
O Pani nasza z Lourdes, dziękujemy Ci za Twą troskliwość nad nami, ponieważ nigdy nie przestajemy być Twoimi dziećmi. Nawróć wszystkich grzeszników, aby pojednali się z Bogiem i pomiędzy sobą.
Boże, szybko przemijają dni mojego życia. Często biegnę, nie zauważając drugiego człowieka, szczególnie tego potrzebującego. Zapominam, że to Ty w nim przychodzisz do mnie. Tracę wiele czasu, a potrzeba jednego – realizować tak konkretnie Twoją miłość. Proszę, wyzwól mnie z obojętności i daj siły, bym się zatrzymał i zauważył Ciebie, który wołasz o miłość.

Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…

Modlitwa za chorych

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Dzień szósty nowenny 7 lutego

„Jestem świadoma, że jesteśmy maleńką kroplą w wielkim oceanie nędzy i cierpienia, ale jeżeli nie byłoby tej kropli, to ludzkie cierpienie i nędza byłyby jeszcze większe…” (Matka Teresa z Kalkuty).
O Pani nasza z Lourdes, która znosiłaś wszystko z największą cierpliwością, uproś nam męstwo potrzebne do znoszenia chorób i cierpień duchowych, które pragniemy ofiarować Bogu, jako wynagrodzenie za grzechy świata oraz w intencjach Kościoła Świętego.
Boże, zauważam, że dziś liczy się siła, zdrowie, odwaga itd. Nie ma miejsca dla ludzi doświadczonych chorobą, cierpieniem, słabością. Wyrzuca się ich poza margines życia – domy starców, odosobnienie, a w konsekwencji eutanazja. Tragizm człowieka. Brak chrześcijańskich postaw w służbie, oddaniu dla innych ludzi. Panie, otwórz me serce na Twoją miłość. Umocnij tą miłością wszystkich posługujących chorym.

Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…

Modlitwa za chorych

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Dzień siódmy nowenny 8 lutego

„Bycie blisko chorego jest niezbędne, winna jednak temu towarzyszyć ewangelizacja środowiska, w którym żyjemy” (Benedykt XVI).
O Pani nasza z Lourdes, któraś powiedziała do Bernadety: „Nie obiecuję ci szczęścia na tym świecie, lecz w innym”, pozwól nam zrozumieć wartość cierpienia, które sama u stóp krzyża przeżyłaś.
Boże, widzę świat ludzi troszczących się o zdrowie, urodę, skoncentrowanych na sobie, uchylających się od posługi wobec potrzebujących. Konieczna jest ewangelizacja naszego otoczenia, by było zdolne bezinteresownie wyjść ku drugiemu człowiekowi. By nie zabrakło gestów miłości, ale również opieki modlitewnej nad chorymi, cierpiącymi. Być może choroba kogoś bliskiego pomoże odkryć na nowo wartość, sens i cel życia każdego z nas.

Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…

Modlitwa za chorych


Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.
Dzień ósmy nowenny 9 lutego

„Cierpienie, ból, niepowodzenie to są pocałunki Jezusa, to znaki, że już jesteś tak blisko Jezusa na krzyżu, że może Cię pocałować” (Matka Teresa z Kalkuty).
O Pani nasza z Lourdes, Niepokalane Poczęcie, Dziewico czysta i bez skazy, uproś nam łaskę czystości, abyśmy mogli przeciwstawić się okazjom do grzechu i zwrócić się w modlitwie przeciwko wszystkim zagrożeniom, które przynosi świat, szatan i ciało.
Boże, chcę Cię dziś prosić o dar zrozumienia, że cierpienie to szczególna łaska, wybranie, ścisła relacja z Chrystusem cierpiącym, współuczestnictwo z Nim w zbawczej misji świata. Dotknij tym darem wszystkich chorych, by zrozumieli, że mogą swoją ofiarą wyprosić niebo nie tylko dla siebie, ale nieść także ratunek innym, tym, którzy zagubili się w tym świecie.

Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…

Modlitwa za chorych


Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.
Dzień dziewiąty nowenny 10 lutego

„Potrzebne jest duszpasterstwo zdolne pokrzepiać chorych w cierpieniu, pomagające im przemieniać swój los w moment łaski dla siebie i innych dzięki żywemu uczestnictwu w misterium Chrystusa” (Benedykt XVI).
O Pani nasza z Lourdes, która tak bardzo polecałaś pokutę, uproś nam łaskę przyjęcia dobra, które Bóg daje. Spraw, abyśmy zrozumieli wszelkie zło grzechu i jego nieobliczalne skutki dla naszego życia doczesnego i wiecznego
Boże, oddaję Ci wszystkich tych, których wezwałeś w szczególny sposób do pójścia za Tobą: kapłanów, a zwłaszcza posługujących chorym. Niech prowadzi ich Twoja miłość, by potrafili być dobrymi narzędziami w Twoich dłoniach i dawali Ciebie tym, do których ich posyłasz. Niech nigdy nie zabraknie im radości w posłudze.

Maryjo, matko Boga i ludzi, módl się za nami.
Święta Bernadetto, módl się za nami.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…

Modlitwa za chorych


Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści
i objawił nam wartość tajemnicy cierpienia,
wysłuchaj nasze prośby zanoszone za chorych
i spraw, aby pamiętali, że należą do tych,
którym Ewangelia obiecuje pociechę,
i aby czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym
za zbawienie świata.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

LITANIA ZA CHORYCH

Kyrie, elejson! Chryste, elejson! Kyrie, elejson!
Chryste usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże,    zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże…
Duchu Święty, Boże…
Święta Trójco, Jedyny Boże…
Boże, który stworzyłeś człowieka na Twoje podobieństwo i nie chcesz jego zniszczenia….
Boże, który naszym pierwszym rodzicom po ich upadku dałeś nadzieję, że będą mieli Zbawiciela…
Boże, który rozkazałeś Mojżeszowi na pustyni wystawić  miedzianego węża, aby Izraelici patrząc na niego nie umierali od ukąszenia węży…
Boże, który stworzyłeś rozmaite lekarstwa i zioła dla uleczenia naszych chorób…
Boże, który ulitowałeś sie nad łzami i modlitwą króla Ezechiasza i przedłużyłeś mu życie…
Boże, który wielu sposobami doświadczonego Hioba na końcu wspaniale nagrodziłeś…
Boże, który pobożnego Tobiasza ciężko dotknąłeś utratą wzroku, a potem wzrok mu przywróciłeś…
Boże, który chcesz nas oczyścić przez cierpienia jak złoto w ogniu…
Jezu, który przyszedłeś dla uzdrowienia chorych, pocieszenia strapionych i otarcia łez naszych…
Jezu, który uzdrowiłeś chorego od trzydziestu ośmiu lat mocą Twego słowa…
Jezu, który wskrzesiłeś Łazarza od czterech dni umarłego…
Jezu, który trędowatych uleczyłeś, ślepym przywróciłeś wzrok, głuchym słuch, niemym mowę, a tych, którzy z ufnością dotknęli się skraja Twojej szaty, obdarzyłeś zdrowiem…
Jezu, mężu boleści, który znasz nasze słabości z doświadczenia…
Jezu, który poszedłeś na śmierć, jak baranek daje się prowadzić na zabicie…

Bądź nam miłościw, przepuść nam, Panie
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Panie
Od grzechu, który śmierć zadaje duszy, zachowaj nas, Panie
Od takiej śmierci, która prowadzi do wiecznego potępienia…
Od sideł i chytrości szatańskiej …
Od wszelkich niebezpieczeństw…
Od upadku na duchu i niepokoju serca…
My grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie
Abyś nas na końcu życia do wiecznego odpoczynku przyjąć raczył, prosimy Cię….
Abyśmy mogli do końca wytrwać i dostać się do szczęśliwej wieczności, prosimy Cię…
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Módlmy się:

Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści i objawił nam tajemnicę wartości cierpienia, wysłuchaj nasze prośby za chorego brata (chorą siostrę) N. i wszystkich chorych; spraw aby pamiętali, że należą do grona tych, którym Ewangelia obiecuje pociechę i czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym za zbawienie świata. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen.

Modlitwa do Najświętszego Oblicza Pana Jezusa

1 lutego rozpoczyna się nowenna do Najświętszego Oblicza Pana Jezusa

Pozdrawiam Cię, wielbię, kocham Cię o mój Jezu, Zbawicielu, na nowo zelżony bluźnierstwami, jakimi Cię nieustannie obrażamy. Przebacz nam.

Ofiaruję Ci w Niepokalanym Sercu Twojej Najświętszej Matki hołdy Aniołów i wszystkich Świętych, jako woń kadzidła i proszę Cię najpokorniej przez moc twego Najświętszego Oblicza byś raczył przywrócić i odnowić we mnie i we wszystkich ludziach Twoje Oblicze, Twój Obraz, który przez grzechy nasze został tak okrutnie zeszpecony.

O niepojęta dobroci Boga, O niewysłowiona Miłości Ukrzyżowana, o Nieskończone Miłosierdzie ufam Tobie.

Ojcze Przedwieczny, Ofiaruję Ci zbolałe, Najświętsze Oblicze Twego Umiłowanego Syna Pana naszego Jezusa Chrystusa jako nieskończone zadośćuczynienie i okup za nasze winy. Ojcze Przedwieczny, ofiaruję je Tobie, aby złagodzić i uśmierzyć Twój święty gniew względem nas grzeszników. Wspomnij, że Jego Oblicze cierpiało niewypowiedzianie i nosiło ciernie naszych grzechów, by zadośćuczynić Twej Sprawiedliwości.

Spójrz na te Boskie rany, one wołają nieustannie, a wraz z nimi i ja wołam: miłosierdzia, miłosierdzia, miłosierdzia dla grzeszników.

Amen.

(modlitwa świętej Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza)

Modlitwy do św. Judy Tadeusza w ciężkim strapieniu

O święty Judo Tadeuszu, krewny Chrystusa Pana, wielki Apostole i Męczenniku, sławny cnotami i cudami, Ty jesteś potężnym Orędownikiem w przykrych położeniach i sprawach rozpaczliwych. Przychodzę do Ciebie z pokorą i ufnością i z głębi duszy wzywam Twojej przed Bogiem pomocy. O święty mój Patronie, któremu Bóg dał przywilej ratowania w wypadkach, gdzie już nie ma nadziei pomocy, spojrzyj na mnie łaskawie. Oto życie moje pełne cierpień i boleści; dzień za dniem upływa w ucisku, a serce moje wezbrało goryczą. Drogi mojego życia gęstym pokryły się cierpieniem i ledwie dzień mija bez troski i łez. Umysł mój otoczony ciemnością; niepokój, zniechęcenie i rozpacz nawet wdzierają się do duszy tak, iż niemal zapominam o Boskiej Opatrzności.

O święty mój Orędowniku, ty mnie nie możesz opuścić w tym moim smutnym położeniu. Nie odejdę od stóp Twoich, dopóki mnie nie wysłuchasz. Pospiesz ku ratunkowi mojemu, a wdzięczność moją okazywać Ci będę przez całe życie, szerząc cześć Twoją. Amen.

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Modlitwa (odmawiana w każdym dniu nowenny)
O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo, wiem, że niegodzien jestem zbliżyć się do Ciebie, upaść przed Tobą na kolana z czołem przy ziemi, ale ponieważ kocham Cię bardzo, przeto ośmielam się prosić Cię, byś była tak dobra i powiedziała mi – kim jesteś? Pragnę bowiem poznawać Cię coraz więcej i więcej – bez granic, i miłować coraz goręcej i goręcej bez żadnych ograniczeń. I pragnę powiedzieć też innym duszom, kim Ty jesteś, by coraz więcej i więcej dusz Cię coraz doskonalej poznało i coraz goręcej miłowało. Owszem, byś się stała Królową wszystkich serc, co biją na ziemi i co bić kiedykolwiek będą i to jak najprędzej i jak najprędzej.

Jedni nie znają jeszcze wcale Twego imienia. Inni ugrzęźli w moralnym błocie, nie śmią oczu wznieść do Ciebie. Jeszcze innym wydaje się, że Cię nie potrzebują do osiągnięcia celu życia. A są i tacy, którym szatan, co sam nie chciał uznać Cię za swą Królowę i stąd z anioła w szatana się przemienił, nie dozwala przed Tobą ugiąć kolan. Wielu kocha, miłuje, ale jakże mało jest takich, co gotowi są dla Twej miłości na wszystko, prace, cierpienia i nawet ofiarę z życia. 
O Pani, zakróluj w sercach wszystkich i każdego z osobna. Niech wszyscy mieszkańcy ziemi uznają Cię za Matkę, a Ojca na niebie za Ojca i tak wreszcie poczują się braćmi. Amen. (modlitwa św. Maksymiliana M. Kolbe „O królowanie Maryi”)

Modlitwa (odmawiana w każdym dniu nowenny)
O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.


Dzień I – 29 listopada

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo…

Rozważanie
Aby zrozumieć, kim jest Niepokalana, koniecznie muszę uznać swą nicość, zdobyć się na pokorną modlitwę, by uzyskać łaskę poznania Jej, i starać się samemu doświadczyć na sobie Jej dobroci i potęgi.

O Maryjo bez grzechu poczęta…

Rozważania na I dzień Nowenny do Niepokalanej z książki „Rozmowy z Bogiem”


Dzień II – 30 listopada

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo…

Rozważanie
Moje akty miłości oddaję Niepokalanej; nie tak, jak wręcza się przedmiot zwyczajnemu pośrednikowi, ale na własność, bo rozumiem, że Niepokalana składa je Jezusowi jako swe własne, więc bez zmazy, niepokalane, a On – Ojcu. W ten sposób staję się coraz bardziej Niepokalanej, jak Niepokalana jest Jezusa, a Jezus – Ojca.

O Maryjo bez grzechu poczęta…

Rozważania na II dzień Nowenny do Niepokalanej z książki „Rozmowy z Bogiem”


Dzień III – 1 grudnia

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo…

Rozważanie
Ileż we wnętrzu mej  duszy działania Niepokalanej od zarania mego życia aż do chwili obecnej, ile zadatku Jej dobrodziejstw na przyszłość. Są to tajemnice mej własnej duszy. Wszelka otrzymana łaska w każdym dniu, godzinie i chwili życia mego, to łaska spływająca z Jej macierzyńskiego, miłującego mnie Serca.

O Maryjo bez grzechu poczęta…

Rozważania na III dzień Nowenny do Niepokalanej z książki „Rozmowy z Bogiem”


Dzień IV – 2 grudnia

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo…

Rozważanie
Będę się starał tak żyć, by z każdym dniem, z każdą chwilą stawać się coraz bardziej Niepokalanej, coraz doskonalej wypełniać Jej wolę.

O Maryjo bez grzechu poczęta…


Dzień V – 3 grudnia

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo…

Rozważanie
Będę miłował Niepokalaną ofiarnie jak Matkę. Ona mnie miłuje aż do ofiary ze swego Syna; przy Zwiastowaniu przyjęła mnie za dziecko. Ona upodobni mnie do siebie; mam tylko pozwolić Jej, by mnie prowadziła

O Maryjo bez grzechu poczęta…


Dzień VI – 4 grudnia

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo…

Rozważanie
Starać się będę sumienie swoje coraz czystszym i coraz delikatniejszym czynić, by coraz bardziej upodabniać się do Niej i sprawić Jej przyjemność.

O Maryjo bez grzechu poczęta…


Dzień VII – 5 grudnia

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo…

Rozważanie
Pragnę, by Niepokalana często do mnie zaglądała, by zamieszkała w mej duszy na stałe. Pragnę, by Ona kierowała moimi myślami. Przed Nią otwieram swe serce i Jej oddaję się bez granic.

O Maryjo bez grzechu poczęta…


Dzień VIII – 6 grudnia

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo…

Rozważanie
Aby goręcej ukochać Niepokalaną, będę się starał o Niej myśleć, czytać i rozmawiać. W chwilach zwątpienia, pokusy czy utrapienia będę się do Niej modlić. Ufając Niepokalanej, nie obawiam się niczego, nie cofnę się przed żadnym obowiązkiem, choćby bardzo trudnym.

O Maryjo bez grzechu poczęta…


Dzień IX – 7 grudnia

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo…

Rozważanie
Tobie się oddaję, o Niepokalana. Zechciej przeze mnie działać, by w dzisiejszych czasach rozsiewać szczęście po ziemi i duszom niespokojnym dać odpocznienie w Bogu.

O Maryjo bez grzechu poczęta…

NOWENNA DO CHRYSTUSA KRÓLA (od 17 listopada)

MODLITWA CODZIENNA

Każdy dzień nowenny do Chrystusa Króla rozpoczyna się modlitwą i prośbą:

„Przyjdź Królestwo Twoje!”

Chryste Panie! Prosimy Twego Ojca, aby rychło na ziemi zapanowało Boże Królestwo i aby było w nim miejsce dla nas. Pragniemy, aby wszyscy ludzie uznali w Bogu swego Króla i Pana oraz by szanowali i przestrzegali Królestwa Bożego na ziemi i już Go więcej nie obrażali swoimi grzechami. Opowiadamy się całkowicie za Twoim Synem Chrystusem. Wyznajemy, że Ty Jezu jesteś naszym Królem i Panem i nie mamy innego króla. Naszymi modlitwami chcemy wyprosić łaski dla Kościoła, Ojczyzny, nas samych i tych, których Ci polecamy. Teraz przedstawiamy Ci, Jednorodzony Synu Ojca Niebieskiego i Królu królów oraz Panie panujących, nasze prośby. My, słudzy i poddani Twoi, błagamy o wysłuchanie, jeśli jest ona zgodna z Królewską Wolą Bożą. Wypowiedz teraz swe królewskie, Boskie, wszechmocne słowo i oddal każde zło od nas, a Twoje błogosławieństwo niech spłynie na nas i tych, których Tobie polecamy oraz na sprawy, które Ci przedstawiamy. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Ojcze nasz…

Zdrowaś Maryjo…

Chrystus Wodzem, Chrystus Królem, Chrystus, Chrystus Władcą nam.

DZIEŃ PIERWSZY

Chrystus królem Ojczyzny ziemskiej

(najpierw modlitwa codzienna) 

ROZWAŻANIE: Miłość Ojczyzny rodzi się z przykładu danego nam przez Jezusa – kiedy spoglądał na Jerozolimę dostrzegł wszystkie czekające ją nieszczęścia i zapłakał nad tym pięknym miastem. Miłość Ojczyzny nakazuje Pismo Święte. Dlatego jako chrześcijanie jesteśmy zobowiązani do miłości Ojczyzny danej nam przez Boga. Miłość Ojczyzny polega na wspieraniu jej przez naszą sumienna pracę, szacunek dla bliźnich, uczciwość, budowanie dobrego społeczeństwa, rodzin, a w razie potrzeby nawet oddania swego życia w jej obronie. Tych przykładów nie brakuje w naszej historii.

MÓDLMY SIĘ: Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna, chwałę przynosiła Imieniu Twemu, a dzieci swoje wiodła ku szczęśliwości. Wszechmogący wieczny Boże, udziel nam głębokiej miłości ku braciom, siostrom i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej, byśmy jej i ludowi Twemu, mogli służyć uczciwie. Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, rządy kraju naszego sprawujące, by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować. Amen.

DZIEŃ DRUGI

Chrystus Królem Ojczyzny Wiecznej

(najpierw modlitwa codzienna) 

ROZWAŻANIE: Chrystus dawał świadectwo istnienia Ojczyzny Wiecznej. Przed Piłatem powiedział: Królestwo moje nie jest z tego świata… ja się na to narodziłem na to przyszedłem na ten świat, aby dać świadectwo prawdzie. Kto jest z prawdy, słucha mojego głosu. Królestwo Chrystusa ukazuje już swoją obecność przez cudowne znaki i przez głoszenie prawdy. Jeszcze nie jest za późno, aby całe nasze życie poświęcić prawdzie, aby zasłużyć na przebywanie w Ojczyźnie Wiecznej.

MÓDLMY SIĘ: Boże, Ty dla swojej chwały pozwoliłeś nam doczekać dnia, który się rozpoczyna (trwa) – oświecaj nas swoją łaską, byśmy chodzili Twoimi drogami. Ty opromieniłeś ziemię światłem zmartwychwstania Twojego Syna, spraw, aby Twój Kościół zaniósł to światło prawdy wszystkim ludziom. Przez Ducha Świętego oświeciłeś uczniów swego Jednorodzonego Syna – ześlij tegoż Ducha na swój Kościół, aby zachował go w wierności. Ty ukazujesz błądzącym światło Twojej prawdy, aby mogli wrócić na drogę sprawiedliwości – spraw, niech twoje dzieci odrzucą wszystko, co się sprzeciwia tej godności, a zabiegają o to, co jest z nią zgodne. Amen.

DZIEŃ TRZECI

Chrystus Królem Kościoła

(najpierw modlitwa codzienna) 

ROZWAŻANIE: Chrystus Pan wstępując do nieba pozostawia szczególną wspólnotę swoich uczniów tworzących Kościół. Im objawił tajemnicę Królestwa, dał im udział w swoim posłaniu, w swojej radości i swoich cierpieniach. Wytrwajcie we Mnie, a Ja będę trwał w was… Ja jestem krzewem winnym, a wy – latoroślami… . Trzeba zadać sobie pytanie, jak ja buduję Kościół. W Kościele żyje Chrystus. On jest Królem wspólnoty. Kapłani zastępują Go w posłudze sakramentów: Kościół uobecnia Jego działalność w świecie, kiedy chrzci, spowiada, namaszcza… Kościół jest nadal żyjącym Chrystusem.

MÓDLMY SIĘ: Jezu Chryste – Królu Kościoła, ty w Nowym Przymierzu, nieustannie tworzysz ze wszystkich narodów jeden lud, zjednoczony przez Ducha Świętego – spraw niech Kościół wierny swojemu posłannictwu, towarzyszy rozwojowi ludzkości i będzie ewangelicznym zaczynem i duszą społeczności ludzkiej, aby odnowiona zamieniła się w rodzinę Bożą. Spraw niech Papież Franciszek jako zastępca Chrystusa na ziemi umacnia swoich braci i siostry, a cały Kościół niech jednoczy się z Nim węzłami jedności, miłości i pokoju, aby wszyscy znaleźli w Tobie, Pasterzu dusz, prawdę i życie wieczne. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

DZIEŃ CZWARTY

Chrystus Królem Rodziny

(najpierw modlitwa codzienna) 

ROZWAŻANIE: Kiedy dziś spojrzymy na nasze rodziny jesteśmy zatrwożeni ich stanem, rozkładem, nieszczęściami, które je dotykają. Czy było w niech miejsce dla Chrystusa-Króla? Czy On był zapraszany po dniu uroczystego ślubu – czy znalazła się chwila na modlitwę, spowiedź, Msze Świętą, Komunię Świętą? Tak często zabrakło miejsca dla Jezusa i Jego łaski w życiu małżonków. Jeżeli pragniemy uzdrowienia naszych rodzin – trzeba starać się o miejsce w nich dla Chrystusa Króla. Dom stanie się świątynią, a Jezus będzie w niej stale przebywał.

MÓDLMY SIĘ: Królu naszych rodzin, który przez cnoty i przykład życia rodzinnego na ziemi wybraną rodzinę czciłeś, spojrzyj na nasze rodziny, które u Twoich stóp się korzą i o łaski proszą. Nasze rodziny do ciebie całkowicie należą, gdyż Tobie poświęciły się na szczególna służbę. Chroń je łaskawie, ratuj w niebezpieczeństwach, wspomagaj w utrapieniach i udzielaj pomocy, aby mogły wytrwać w naśladowaniu Twojej Świętej Rodziny i zasłużyć na wieczne szczęście w niebie. O Maryjo, prosimy Cię o wstawiennictwo ufając, że Twój Syn prośby nasze wysłucha. Święty Józefie, przybądź nam jako Opiekun i Żywiciel Króla-Zbawiciela. Amen.

DZIEŃ PIĄTY

Chrystus Królem dzieci i młodzieży

(najpierw modlitwa codzienna) 

ROZWAŻANIE: Ewangelie opowiadają nam jak Pan Jezus kochał dzieci i cenił ich czyste, niewinne serca. Stawiał je zawsze za wzór do naśladowania. A droga do Niego miała być otwarta dla nich: Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie. Cieszył się z poszukiwań młodzieńca, pragnącego życia jeszcze doskonalszego, ale i ubolewał w przypowieści nad synem marnotrawnym. Troska Jezusa trwa i dzisiaj. Pragnie przez rodziców i wychowawców przekazywania dobra dzieciom i młodzieży. Czuwania nad ich wychowaniem słowem ale i osobistym przykładem życia zgodnego z Ewangelią. 

MÓDLMY SIĘ: Chryste Królu Wszechświata, przychodzę do Ciebie z sercem zatroskanym, pełnym jednak ufności w pomoc Twoją. Błagam Cię o potrzebne łaski dla naszych dzieci (mego syna, córki, wnuka, wnuczki…), które dziś na nowo powierzamy. Weź je pod swoją obronę i otocz opieką w tych licznych niebezpieczeństwach, jakie im w życiu doczesnym zagrażają. Są one odkupione Najdroższą Krwią Twoją. Moim obowiązkiem jest taj je wychować nauką i przykładem, by stały się dziedzicami Królestwa Niebieskiego. Maryjo – pomóż mi i błagaj Syna swego, aby zawsze cieszyły się dobrym rozwojem duszy i ciała. Amen. 

DZIEŃ SZÓSTY

Chrystus Królem cierpiących

(najpierw modlitwa codzienna) 

ROZWAŻANIE: Żyć znaczy cierpieć – to było i jest prawdą. Od tysięcy lat, jak znane są krople deszczu, tak znane są gorzkie łzy cierpienia. Człowiek próbuje różnych metod, aby od tego uciec. Na próżno. Nasze cierpienie służy zbawieniu. Fizyczne cierpienie często nas ostrzega przed rozwijająca się chorobą w ciele – podejmujemy leczenie pozwalające uniknąć poważniejszych następstw. Ileż razy ból przemijania, śmierci bliskich, ciężkich chorób ratuje nasze dusze. Zadajemy pytanie – jak żyć, aby osiągnąć Królestwo, gdzie już nie będzie ani łez, ani cierpień…

MÓDLMY SIĘ: Panie Jezu, Królu, który z własnego doświadczenia wiesz, co to znaczy cierpienie, zmiłuj się nad sercami zranionymi i obolałymi ciałami. Bądź ich pokojem i pokrzepieniem. Spraw, aby odkryli skarby ukryte w chrześcijańskim przezywaniu cierpienia. Jezu Królu, Mistrzu cierpiących, naucz nas modlić się jak Ty, o oddalenie cierpienia, a gdy wolą Bożą jest, byśmy cierpieli wspieraj nas i ucz przyjmować je, znosić i ofiarować dla większej chwały Bożej, dla dobra wszystkich cierpiących i oczyszczeniu nas dla osiągnięcia Królestwa Bożego. Matko Boża Bolesna – uproś nam zbawienne owoce cierpienia. Amen.

DZIEŃ SIÓDMY

Chrystus Królem matek i kobiet

(najpierw modlitwa codzienna) 

ROZWAŻANIE: Bóg każdemu stworzeniu wytyczył właściwy cel i powołanie. Każdy z nas podziwia powołanie kobiety-matki, która nie tylko daje życie fizyczne, ale stoi u początków życia duchowego, wiary, dobrych obyczajów itp. Ile jest służby społecznej w dziele miłosierdzia, pielęgnowania chorych, wychowywania opuszczonych dzieci, nauczania w szkołach. Kobieta i matka – to ofiarne życie, niezmierna liczba nieprzespanych nocy, pełnego ofiar życia, trosk i pracy wypełniającej całe dnie. Ile ludzkość im zawdzięcza. Być dzisiaj matką oznacza być męczennicą bohaterką.

MÓDLMY SIĘ: Panie mój, Ty też stałeś się człowiekiem i wziąłeś ciało z Matki Dziewicy. Ty też za ziemskiego życia zechciałeś mieć Matkę. Dziękuje Ci za moją matkę. Jej zawdzięczam, to że jestem. Z niej wziąłem swoje ciało, swoją krew. Ona mnie karmiła swoim mlekiem. Ona nic za to chce (chciała) ode mnie. Ona pragnie (pragnęła) tylko i modli się (modliła się), abym był dobry i w życiu szczęśliwy. Dziś mówię jej, że zawsze będę jej radością. Tobie dziś Panie dziękuję za cud, jakim jest moja matka. Amen.

DZIEŃ ÓSMY

Chrystus Królem kapłanów

(najpierw modlitwa codzienna) 

ROZWAŻANIE: Pewnego dnia Jezus powiedział do Apostołów: Jak Mnie posłał Ojciec, tak i Ja was posyłam… Przy Ostatniej Wieczerzy: To czyńcie na moją pamiątkę… A przed wniebowstąpieniem: Weźmijcie Ducha Świętego… Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody… Kapłani otrzymali tak wiele poleceń do wykonania przez wszystkie dni aż do skończenia świata. Jakże ich bardzo potrzeba w tym Królestwie. Dlatego pamiętajmy o modlitwie zarówno w ich intencji, dobrego, godnego spełniania posłannictwa, jak również prośmy o następnych apostołów XXI wieku.

MÓDLMY SIĘ: O Panie, daj sługom Twoim serce, które obejmie całe ich wychowanie i przygotowanie. Niech będzie świadome wielkiej nowości, jaka zrodziła się w ich życiu, wyryła się w ich duszy. Serce, które byłoby zdolne do nowych uczuć, jakie polecasz tym, których wybrałeś, by byli sługami Twego Ciała Eucharystycznego I Twego Ciała Mistycznego Kościoła. O Panie, daj im serce czyste, zdolne kochać tylko Ciebie taką pełnią, taką radością, jaką wyłącznie ty potrafisz ofiarować. Serce czyste, które by nie znało zła, chyba tylko po to, by je rozpoznać, zwalczać i unikać, serce czyste jak dziecka, zdolne do zachwytu i do bojaźni. Amen.

DZIEŃ DZIEWIĄTY

Chrystus Królem dusz naszych

(najpierw modlitwa codzienna) 

ROZWAŻANIE: Chrystus jest moim Królem. Co oznacza ta myśl w moim życiu? Przede wszystkim dusza tęskni za moim Panem i Władcą. Służyć Mu jest obowiązkiem, ale i największą radością. Nikt nie może dwom panom służyć – mówi Jezus. Jednym jest Chrystus, a drugim szatan i jego czyny grzech, podłość, złe postępowanie… Czy myślę o swojej duszy, komu bardziej służę? Czy nie marnuję życia, służąc światu, a nie Bogu. Życzymy sobie często zdrowia, szczęścia, pieniędzy. A jak niewiele tych spraw dotyczy troski o duszę i osiągnięcie Królestwa Chrystusa. 

MÓDLMY SIĘ: O mój Jezu, wierzę i wyznaję, że Ty jesteś Królem miłości, który chce panować w sercach naszych. Przyjdź więc i utwierdź panowanie Twoje w moim sercu. Prawdą jest, że było ono przez pewien czas w mocy nieprzyjaciół Twoich, ale mam nadzieję, że teraz należy już do Ciebie całkowicie i że zostaniesz jego Panem jedynym na zawsze. Inni władcy rządzą i panują siłą, Ty chcesz królować miłością. O mój Jezu i Królu, który dusze nasze tak ukochałeś, weź je w posiadanie. Oddaję Ci całkowicie moje serce, jedynie Tobie. O Maryjo, spraw, abym pozostał zawsze wierny umiłowanemu Królowi serca mego. Amen.