Nowenna do Świętego Józefa

Dzień I – PATRON I WZÓR NARZECZONYCH

ROZWAŻANIE

Świętemu Józefowi Bóg objawił przez anioła tajemnicę przyjścia Syna Bożego na świat. Posłuszny natchnieniu Bożemu św. Józef przyjął pod swój dach Maryję, będącą w stanie błogosławionym. Przez to dał schronienie samemu Jezusowi — Odkupicielowi świata, którego Maryja pod swym sercem wniosła do jego domu.

Polećmy Bogu i opiece św. Józefa wszystkich narzeczonych oraz tych, którzy mają zamiar założyć rodzinę. Czytaj dalej…

Nowenna do św. Dominika Savio

1. Św. Dominiku Savio, który przez miłość do Eucharystii uwrażliwiałeś swego ducha na realną obecność Pana, pozwalając Mu się pochwycić, wyproś także nam taką samą wiarę i miłość do Najświętszego Sakramentu, abyśmy potrafili adorować Go z radością i godnie przyjmować w Najświętszej Komunii.
Chwała Ojcu… Czytaj dalej…

Litania do świętych Franciszka i Hiacynty Marto

Od 11-02 rozpoczęcie nowenny za wstawiennictwem św. Franciszka i Hiacynty Marto

LITANIA DO ŚWIĘTYCH FRANCISZKA I HIACYNTY

Panie, zmiłuj się nad nami. Panie, zmiłuj się nad nami.
Chryste, zmiłuj się nad nami. Chryste, zmiłuj się nad nami.
Panie, zmiłuj się nad nami. Panie, zmiłuj się nad nami.
Matko Boża Różańcowa z Fatimy, módl się za nami.
Matko Boża Bolesna, módl się za nami.
Matko Boża z Góry Karmel, módl się za nami.
Święty Franciszku Marto, módl się za nami.
Święta Hiacynto Marto, módl się za nami.
Czytaj dalej…

Modlitwa na starość

Panie, Ty wiesz lepiej ode mnie, że starzeję się z dnia na dzień i że nadejdzie chwila, kiedy będę stary. Nie dopuszczaj do mnie myśli, że powinienem zawsze i wszędzie wypowiadać się na każdy temat. Chroń mnie przed nieprzepartą chęcią porządkowania spraw swoich
bliźnich. Naucz mnie być roztropnym i chętnym, by nieść pomoc, nie usiłując przy tym potępiać i rozkazywać. Wydaje mi się, że szkoda nie dzielić się nadmiarem mądrości, ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym zatrzymać przy sobie kilkoro swoich przyjaciół.

Naucz mnie, bym umiał w milczeniu znosić swoje zmartwienia i choroby. Coraz to ich przybywa i chęć mówienia o nich rośnie z roku na rok. Nie ośmielam się prosić, abyś ofiarował mi dar wysłuchania z radością bliźnich, kiedy mówią o swoich dolegliwościach, ale naucz mnie znosić to bez zniecierpliwienia.

Nie odważam się także prosić o lepszą pamięć, lecz jedynie o trochę więcej skromności i mniej pewności siebie, gdy moja pamięć nie zgadza się z pamięcią innych. Naucz mnie tej zadziwiającej mądrości: umieć się mylić. Podtrzymuj mnie i wspieraj, abym był – na ile to możliwe – życzliwy i wyrozumiały. Stary zrzęda to koronne dzieło diabła.

Naucz mnie odkrywać w bliźnich niespodziewane talenty i ofiaruj mi piękny dar, bym nie wzdragał się o nich mówić. Mam zmarszczki i siwe włosy. Nie chcę się uskarżać, ale Tobie, Panie, to wyznam: boję się starości.

Czuję się tak, jakby zbliżał się czas pożegnania, nie mogę powstrzymać czasu. Czuję, jak z dnia na dzień opuszczają mnie siły i tracę dawną urodę. Byłem dumny z tego, że wciąż jeszcze mogę mierzyć się z młodymi. Teraz czuję i przyznaję, że nie jestem już do tego zdolny. Byłbym śmieszny, gdybym podejmował takie próby. Ale Ty, Panie, powiadasz:

„Kto we mnie wierzy, temu niczym orłu wyrosną skrzydła” (Iz 40,31).

Daj sercu mojemu dość siły, bym przyjął życie, tak jak Ty je dla mnie zgotowałeś. Nie zrzędliwie, nie żałośnie, nie w przygnębieniu, nie jako odchodzący, ale jako wdzięczny i przygotowany na wszystko, do czego mnie jeszcze powołasz. I abym temu sprostał, daj dość siły mojemu sercu.

Święty Franciszek Salezy

Nowenna do św. Jana od Krzyża(5-13.XII)

Dzień pierwszy
Święty Janie od Krzyża, adorujący obecnego Pana. Bóg pełen dobroci i miłosierdzia udzielił ci tak mocnej łaski wiary, że przez nią odnalazłeś w swej istocie obecnego Boga i nawiązałeś z Nim, żywym i osobowym, głęboką więź osobową, przenikającą całe twe życie. Przez to doświadczenie pouczasz nas, szukających Boga, że Bóg jest w nas obecny: przez swą potęgę i każdy, nawet grzesznik, może Go w sobie odnaleźć przez łaskę uświęcającą, przez którą Bóg zamieszkuje w nas, oraz przez głębokie doświadczenie miłości. Czytaj dalej…

Nowenna do św. Rafała Kalinowskiego

Wstęp

Kalinowski Józef, dziś przeor Karmelitów Bosych w Czerny. Przedtem kapitan inżynierów fortecznych, był także członkiem Rządu Narodowego i w czasie powstania pełnił na Litwie obowiązki ministra wojny i jako taki skazany na całe życie w kopalniach. Ze wszystkich najwięcej był kochany. Niewymownej słodyczy i uprzejmości, prawdziwie anioł dobroci. Sami Moskale mówili o nim, że to Święty  Polak. Takie przekonanie o Kalinowskim uchroniło go od szubienicy. Murawiew chciał go koniecznie powiesić, ale jeden generał tłumaczył mu, że Polacy takie o Kalinowskim mają przekonanie, a nawet i znający go Moskale, że jeśli go powieszą, to go będą mieli za świętego męczennika” W tych wspomnieniach o św. Rafale Kalinowskim, jakie zostawił nam kapucyn o. Wacław, z którym święty przebywał na Syberii, znaczący jest jeden fakt. To miłość Boża, dobroć, czyli po prostu świętość samego Boga, która promieniowała z oblicza późniejszego ojca Rafała od świętego Józefa Kalinowskiego uchroniła go od śmierci. Prośmy dobrego Boga w tej nowennie, aby za wstawiennictwem tego świętego karmelity bosego, raczył zlać na nas potrzebne nam łaski, byśmy nimi ubogaceni mogli wejść kiedyś do krainy wiecznej szczęśliwości. Czytaj dalej…

Nowenna do Błogosławionej Karoliny

Dzień pierwszy

Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu (1 Kor 1,26)
(Powszechne powołanie do świętości)

Z życia Błogosławionej

„Prawdziwy anioł” – tymi słowami określano Karolinę jeszcze za jej życia. Naoczni świadkowie wyrażali mocne przekonanie, iż Karolina w swym życiu nie popełniła nawet grzechu lekkiego, a każda jej cnota – mówiąc językiem teologicznym – nosiła znamię heroiczności. Z drugiej jednak strony, jak można zauważyć, mieściło się ono w ramach zwyczajnej, choć gorącej pobożności wiejskiej. I tutaj dotykamy czegoś istotnego dla duchowości Karoliny… Czytaj dalej…

Modlitwa do Trójcy Przenajświętszej

Święta Elżbieta od Trójcy
karmelitanka bosa (8 listopada)

Boże MÓJ, Trójco, którą uwielbiam, pomóż mi zapomnieć o sobie samej, abym mogła zamieszkać w Tobie, nieporuszona, spokojna – tak, jakby moja dusza była już w wieczności. Oby nic nie zmąciło mego pokoju ani nie wyprowadziło mnie z Ciebie, o mój Niezmienny, ale niech każda chwila unosi mnie coraz dalej, w głębię Twego Misterium! Uspokój duszę moją. Uczyń ją swym niebem, swoim mieszkaniem umiłowanym i miejscem swego spoczynku. Niech nigdy nie zostawię Cię tam samego, ale niech trwam tam całą sobą, cała – czuwając przebudzona w wierze, cała – adorując (wielbiąc), cała – poddana Twemu twórczemu działaniu.

* O Chryste mój, Umiłowany, ukrzyżowany z Miłości! Chciałabym zostać oblubienicą Twego Serca. Chciałabym złączyć się z Tobą w jedno. Chciałabym okryć Cię chwałą i ukochać Ciebie tak, iżbym śmierć poniosła z miłości! Ale czuję swą bezsilność. Błagam Cię, przyoblecz mnie w siebie i duszę moją dostosuj do wszelkich poruszeń Swojej duszy. Ogarnij mnie, pochłoń, zanurz, zastąp moje miejsce, aby moje życie promieniowało jedynie Twoim życiem. Przyjdź do mnie jako Ten, który uwielbia, wynagradza i zbawia.

* O Verbum, Odwieczne Słowo mego Boga! Chcę przebyć życie słuchając Ciebie. Chcę być najzupełniej pojętną, aby Cię zrozumieć, od Ciebie wszystkiego się nauczyć. A następnie, poprzez ciemności, całą pustkę i własną bezsilność chcę zawsze wpatrywać się w Ciebie i trwać w Twojej wielkiej Światłości, Gwiazdo moja umiłowana! Olśnij mnie tak, abym nie zdołała oddalić się poza okrąg promieni Twego światła.

* Ogniu trawiący, Duchu Miłości, zstąp na mnie! Niech w mojej duszy dokona się jakby wcielenie Słowa. Niech stanę się dla Niego jakby nowym człowieczeństwem, w którym mógłby odnawiać swą Tajemnicę.

* A Ty, mój Ojcze, skłoń się ku swemu ubogiemu, maleńkiemu stworzeniu, „osłoń je swym Cieniem”, racz w nim widzieć jedynie „Umiłowanego”, w którym złożyłeś całe swe upodobanie.

* O, moi Trzej! moje Wszystko! moja Szczęśliwości! Samotności nieskończona! Bezmiarze, w którym się zatracam! Oddaję się Wam, jako zdobycz ofiarna. Ukryjcie się we mnie, ażebym mogła ukryć się w Was, w oczekiwaniu na wejście w waszą Światłość i przepaść bezmiaru waszych doskonałości.

MODLITWA ŚW. GERTRUDY za dusze w Czyśćcu cierpiące

„Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Najdroższą Krew Boskiego Syna Twego, Pana naszego, Jezusa Chrystusa, w połączeniu ze wszystkimi Mszami Świętymi dzisiaj na całym świecie odprawianymi, za dusze w Czyśćcu cierpiące, za umierających, za grzeszników na świecie, za grzeszników w Kościele powszechnym, za grzeszników w mojej rodzinie, a także moim domu. Amen